WAIT

Bardzo często dostaje od Was pytania, dlaczego zawsze jestem taka pozytywna, uśmiechnięta.. Zacznę od tego, że ostatnie tygodnie wiele mnie nauczyły, bardzo dużo się działo i nie mówię tutaj jedynie o dobrych rzeczach. 

Moje życie popadało od skrajności w skrajność co było powodem mojego ogromnego psychicznego wyczerpania. Jestem osobą, która dosyć często popada w "dołki", miewam załamania i to o wiele częściej niż mogłoby się wydawać. Są to jednak rzeczy, których w internecie się nie pokazuje, dlatego zawsze gdy mnie widzicie jestem radosna i pełna pozytywnej energii.

Miałam ostatnio trochę czasu aby pomyśleć, przemyśleć wszystko bardzo dokładnie, "porozmawiać sama ze sobą". Trochę zmieniłam podejście do niektórych rzeczy, do innych wciąż staram się zmienić. Niestety nie jestem ideałem, za to jestem okropnie krytyczna wobec samej siebie z czym najtrudniej jest mi się uporać. Piszę ten post, ponieważ chce żebyście pamiętali, że ludzie działający w internecie, ludzie rozpoznawalni także mają swoje wady i zalety, dobre i złe chwile. Nie zawsze wszystko jest piękne kolorowe bez względu na to kim jesteś czy jak wyglądasz. 

Twórcy najczęściej pokazują się tylko z najlepszej strony przez co chyba każdy z Nas się do nich porównuje, a to wiadomo, nie przynosi pozytywnych skutków. Przyznaję się.. sama też tak robię, a to dlatego, że nie chce sprowadzać Was w dół ale motywować i pomagać w trudnych chwilach. Nie chce żebyście przeze mnie tracili humor, chcę być dla Was tak jak Wy jesteście dla mnie.

Sukienka - klik // top - klik // płaszcz - second-hand // buty - deezee // rękawiczki - napo // torba - noname

facebook.com/JustynaGrzesiakPhotography