LONDON - TIMEX

Nawet nie wiecie jak się za Wami stęskniłam! Nie dodawałam niczego przez ostatnie dwa tygodnie, a czuję jakby minęło kilka miesięcy ugh.. nienawidzę przerywać blogowania. Przede wszystkim jestem już po pisemnych maturach, zostały tylko ustne ale na tę chwile jestem z siebie bardzo zadowolona, wszystko poszło mi tak jak powinno yaay! Parę miesięcy przygotowań i solidnej nauki, a te kilka dni minęło w mgnięniu oka, jedyne co mi teraz zostało to trzęsące się ręce z nerwów, potrzebuję chyba jeszcze trochę czasu aby te wszystkie emocje opadły, ale może zajmijmy się teraz czymś ciekawszym, co Wy na to? 

W końcu dodaje notkę ze zdjęciami z Londynu w którym byłam aż miesiąc temu, dla tych którzy nie wiedzą, zostałam zaproszona na event Timex'a i spędziłam tam dokładnie dwa dni. Ubolewam tylko nad tym czasem, ponieważ nie miałam nawet możliwości niczego pozwiedzać, grafik był wypełniony co do minuty, całe szczęście masaż w SPA też w nim był! Jestem pod wielkim wrażeniem Londynu i czuję, że razem z Krystianem może w najbliższym czasie tam wrócimy, mam tyle do zobaczenia! Powiem Wam, że był to mój pierwszy taki wyjazd gdzie musiałam sama lecieć, sama wszystko załatwić i oczywiście roztrzepana ja, prawie zgubiłam się na lotnisku w Londynie i ledwo zdążyłam na samolot, w dodatku miałam na sobie nowe buty, które zrobiły mi okropne rany na stopie, tak dobrze czytacie - na stopie, miałam lekkie problemy z przemieszczaniem się no ale poradziłam sobie! Całe szczęście z językiem nie mam i nigdy nie miałam problemów, dlatego wyjazd był przede wszystkim przyjemnością, mogłam pogadać z ludźmi z innych stron świata! Ogólnie rzecz biorąc bardzo się cieszę, że mogłam brać udział w czymś takim jako jedna z dwóch blogerek z Polski, to niesamowite wyróżnienie, a mój blog nie skończył nawet 2 lat. Cudowne uczucie, kiedy ktoś docenia Twoją prace, zyskujesz masę motywacji i chęci do działania. 

 ph. Iga Wysocka

Suit and Dress - sannealexandrashop.com