JEANS JEANS

Witajcie! Dzisiaj sobota, a więc tak jak obiecałam kolejny post na moim blogu. Co mogę powiedzieć o dzisiejszej stylizacji? Jest niesamowicie wygodna, a w dniach szkolnych szczególnie na to zwracam uwagę, nie potrafiłabym spędzić ośmiu godzin dziennie siedząc w czymś, w czym miałabym skrępowane ruchy, skupiałabym się nie na tym na czym powinnam.

Ostatnio uwielbiam połączenia jeansu z jeansem, oczywiście mówię o jego różnych wydaniach, inny kolor, przetarcia i może wyjść coś fajnego. Oczywiście często takie połączenia to coś bardzo ryzykownego, zestawiając ze sobą nieodpowiednie kolory możemy wyglądać śmiesznie, warto jednak kombinować. Jeans jest materiałem, który zawsze był modny i na zawsze modny pozostanie, chwilowo wychodzi z łask, za niedługo znów do nich powraca, czas więc zaopatrzyć się w dobrą parę spodni tej faktury, kurtka także jest bardzo pożądana.

Bardzo Wam się podobają posty w których notki są nieco dłuższe, a ja wypowiadam się na jakiś temat. Coś takiego będzie się pojawiało tutaj częściej wedle życzeń, aby przeczytać co dzisiaj mam do przekazania, przeglądnijcie zdjęcia.

Czy kiedykolwiek zazdrościłeś/aś komuś czegoś? Jasne, że tak, ja także. Każdy człowiek na świecie czegoś komuś zazdrości. Sęk w tym co z tą zazdrością zrobimy.

Czasem zastanawiam się czy coś ze mną jest nie tak, skoro ja jeśli widzę czyiś sukces, cieszę się, gratuluję i pragnę czegoś takiego także dla siebie, doskonale samą siebie abym mogła coś takiego osiągnąć. Myślę, że jest to jak najbardziej zdrowe podejście do życia, nie marnujmy czasu na nienawiść do ludzi którzy mają to czego my byśmy chcieli.

Chyba nigdy nie zrozumiem tego hejtu przepełnionego zazdrością, jak w ogóle można wyzywać i dręczyć osoby za to, że coś im się udaję, że posiadają coś czego nie mamy my. Od tego ani my nie staniemy się lepsi, ani też tym osobom niczego nie ubędzie, dalej będą na wygranej pozycji. Róbmy wszystko abyśmy to my byli tymi wygranymi osobami. Trzeba zamienić te negatywne emocje, na pozytywne względem samych siebie. Zdrowa zazdrość jest dobra, jest czymś naturalnym dla każdego z Nas, nie wiem dlaczego u niektórych przeradza się do w złość, krzywdzą tym tylko siebie. 

Często dostaję anonimowe hejty na asku, nawet bardzo często, czy to świadczy o tym, że jestem beznadziejna, głupia, brzydka? Nie, to znaczy, że osoba pisząca takie rzeczy ma problemy sama ze sobą. Jeśli ja kogoś nie lubię, nie wchodzę na jego social medias, nie obserwuje jego życia, a więc wszyscy moi hejterzy są także moimi czytelnikami:) Zauważyłam taka zależność, zawsze kiedy podzielę się jakąś wiadomością, która bardzo mnie cieszy, która jest dla mnie czymś tak ważnym, że mam ochotę powiedzieć o tym każdemu na świecie, dostaję nagle masę negatywnych opinii, niekoniecznie odnośnie tej wiadomości, może to być o wszystkim, nawet, że na zdjęciu sukienka krzywo się ułożyła. Ludzie wtedy uruchamiają się, a w ich mózgach pojawia się pewnie myśl "coś jej się udało? Spróbuję zepsuć jej humor i szczęście za wszelką cenę". To właśnie jest zazdrość, nie chcę  tutaj mówić, że każdy mi zazdrości, nie o to chodzi i oczywiście tak nie jest. Być może mam jednak coś czego inni by chcieli.

Jeszcze nigdy nikomu nie udało się zepsuć mojego poczucia własnej wartości, przebyłam długą drogę aby pokochać siebie i stać się taką osoba jaką jestem. W tym momencie mojego życia tylko ja jestem w stanie zepsuć sobie samopoczucie, nikt inny. Te hejty są więc bezskuteczne. Chciałabym aby większość z Was też tak miała.

THE LOOK:

Jeans - CLICK // Jacket - Dresslink // Shoes - CLICK // Top - Bershka // Lingerie - Illusive // 

Watch - Cluse // Necklace - Modernsilver // Bracelet - www.bransoletkiprzyjazni (LINK)