FROM ME TO YOU

Stres jest chyba nieodłącznym czynnikiem życia każdego z Nas, bardzo często zdarzają się wypadki, na które nie mamy żadnego wpływu.. Co wtedy przejmuje chwilową kontrole? Stres..

Sama nigdy nie miałam z nim większego problemu, byłam optymistą aż do przesady, ale wraz z wiekiem, przyszły poważniejsze rzeczy o które powinnam się martwić. Są momenty kiedy stres całkowicie przejmuje nade mną kontrole, mimo iż podświadomie próbuję wmówić sobie, że to nic znaczącego i powinnam się uspokoić, nic nie działa. Wiem, że bardzo wiele z Was ma identyczny problem, dlatego postanowiłam przeszukać internet w pogoni za jakimiś fajnymi radami, jak się troszkę odstresować:)

1. Oddychaj

Chyba najprostszy sposób na upust negatywnych emocji, często zdarzało mi się go stosować, czasem pomagało innym razem niekoniecznie. Pamiętam jak niedawno wracałam z Wiednia (pewnie wiecie, że ma chorobę lokomocyjną) musiałam spędzić w autobusie 8 godzin co było dla mnie ogromnym wyzwaniem. Po dwóch godzinach nie mogłam wytrzymać, oczywiście wiem, ze to wszystko było tylko i wyłącznie w mojej głowie. Resztę podróży spędziłam, patrząc w jeden punkt licząc bez przerwy do dziesięciu i tak przez kilka godzin.. z autobusu wyszłam zielona i przez resztę dnia próbowałam się powstrzymać przed zwróceniem wszystkiego. 

2. Prześpij się lub weź kąpiel 

O tak, to dwie rzeczy, które przynajmniej na jakiś czas uspokoją Nasze myśli, jeśli chodzi o mnie uwielbiam formę relaksu, która pomaga na stres, a także sprzyja Naszemu wyglądowi. Każdemu przyda się dodatkowa porcja snu, prawda? W dodatku podczas spania nie myślimy, a Nasze ciało się odpręża. 

3. Zajmij czymś swoje myśli

Nic tak dobrze nie robi na stres jak na przykład wysiłek fizyczny, tak jak w przypadku punktu wyżej, ten także pozwala zapomnieć o wszystkich Naszych troskach. Kiedy mam dużo na głowie, najlepiej robi siłownia, lub tworzenie nowych postów dla Was, wszystko byle by tylko zrobić jak najwięcej aby nie mieć czasu na myślenie o tym co stresuje. 

4. Zmień swój tok myślenia

Należy myśleć pozytywnie i nie przejmować się głupotami, ale czy to zawsze skutkuje? U mnie niestety nie ale ciągle staram się coś z tym zrobić, nienawidzę stresować się wszystkim wokół, a jeszcze bardziej tego okropnego bólu brzucha, który temu towarzyszy. Niestety całkowicie stresujących sytuacji ze swojego życia nie wyeliminujemy, z niektórymi przypadkami musimy się po prostu oswoić i to najlepsza rada według mnie.

Ostatnio miałam okazję otrzymać dwie rzeczy od firmy mygiftdna, które według mnie idealnie wpasowują się w temat dzisiejszej notki. Pierwsza z nich to słoiczek z pozytywnymi myślami, kiedy nachodzi mnie zły humor, sięgam po karteczkę i poprawia mi się nastrój, znajdziemy w nim wiele motywujących cytatów, które skłaniają Nas do spełniania marzeń i dążenia do wyznaczonych celów. Każdy powinien posiadać coś takiego, zamiast zakupu, bez problemu można zrobić coś podobnego własnoręcznie. Druga rzecz to coś co niewątpliwie mi się przyda - kalendarz na rok 2016, zawsze mam problem ze znalezieniem ślicznego i w przystępnej cenie, a tu proszę dodatkowo moje imię znajduję się na okładce, aż nie mogę się doczekać organizacji roku 2016!

Na koniec notki chciałam jeszcze pokazać Wam kilka niedawno zrobionych zdjęć, jak widać pogoda nie sprzyjała moim włosom, ale w efekcie wszystko fajnie wyszło. Dodatkowo muszę pochwalić się zakupem lampy do nagrywania, więc spodziewajcie się filmików kochani! Mój Youtube ostatnio pokrył się kurzem, dlatego mam zamiar nieco go odświeżyć - LINK

Shirt - H&M // Pants - SheIn // Jacket - Click // High Heels - CLICK // Scarf - Stradivarius

Słoiczek i Kalendarz 2016 - MYGIFTDNA